01/06/24 Scena Bojków, Parkowa 5, Gliwice
drzwi: 17.00 / Ninja Episkopat 18.00 / BŁOTO 20.00
Muzyka tria Ninja Episkopat, tworzonego przez niezwykle aktywne i wyraziste postaci młodej sceny okołojazzowej i niezależnej, to pełna rozmachu i świeżości eksploracja przestrzeni, w której nowoczesna elektronika idzie ramię w ramię z jazzową improwizacją, hip-hopem, muzyką klubową i wszystkim, co pomiędzy. Trio kontynuuje i wyraźnie rozwija drogę obraną na debiutanckim EP, zacierając granice gatunków i doprowadzając do syntezy współczesnych form muzyki rozrywkowej i jazzu.
Sam zespół dodaje, że koncepcja nowego albumu powstała na kanwie teorii, że lata dwudzieste XXI wieku to powtórka lat sześćdziesiątych wieku XX. Ninja Episkopat skupia się jednak nie na naiwnej historii o Lecie Miłości i idącej za tym utopijnej harmonii, a raczej Helter Skelter, polaryzacji społecznej, kryzysie klimatycznym i ekonomicznym, wojnie, kulcie szemranych autorytetów i rozwoju nowych technologii. Wszystko to składa się na dystopijną pożywkę dla zespołu, który za pomocą muzyki tworzy sugestywny obraz postapokaliptycznej rzeczywistości, na którą można zareagować już tylko hedonistycznym tańcem do utraty tchu.
Alex Clov – saksofon tenorowy i barytonowy, wokal
Igor Wiśniewski – gitara, wokale
Paczi Wybrańczyk – perkusja
Linki:
BANDCAMP>>>
FB>>>
Błoto to zespół który zrodził się z przypadku jak kałuża po deszczu. Latem 2018 na trasie koncertowej wrocławskiego sekstetu EABS pomiędzy Brzegiem Dolnym, Łodzią i Sopotem wypadał dzień wolny między koncertami. W drodze do trójmiasta skład coraz bardziej się zmniejszał. W samochodzie zostali: Marek Pędziwiatr aka Latarnik (instrumenty klawiszowe / syntezatory), Paweł Stachowiak aka Wuja HZG (bas), Marcin Rak aka Cancer G (perkusja), Olaf Węgier aka OlafSaxx (saksofon tenorowy / perkusjonalia).
Było piątkowe popołudnie gdy zespół mijał Gdańsk. Między słowami w drodze do Wejherowa, padło hasło, że w pobliżu jest fajne studio… Wolny wieczór, zgrana do granic możliwości sekcja rytmiczna w trasie i duży potencjał kreatywności drzemiący w formującym się właśnie Błocie, wywołał we wszystkich duży entuzjazm. Niestety studio, które zespół mijał nie było gotowe do wykorzystania terminie “na za trzy godziny”. Na szczęście rozpalone chęci na nagranie czegoś nowego nie zatrzymały grupy. Wielką gościnnością wykazał się Grzegorz Skawiński (legendarne Kombi), który udostępnił w piątkowy wieczór świetnie wyposażone studio Maska. To właśnie tam narodziło się Błoto. Po dwóch latach od tych wydarzeń, zespół kontynuuje współpracę, wydając kolejne albumy.
Muzyka wrocławskiego kwartetu jest mocno osadzona na brutalnych hip-hopowych fundamentach, odwołujących się bardzo luźno do brzmienia lat 90-tych. Jest to muzyka brudna i bezkompromisowa, której siła leży w bębnach i basie. W pewnym sensie również radykalna. Oddaje klimat czasów w których powstawała. Czasów niekorzystnych zmian klimatycznych, wyraźnych podziałów społecznych, mowy nienawiści, rosnącego nacjonalizmu, brutalności policji, nepotyzmu, układów politycznych i rozmontowywania struktur państwa prawa. To wszystko dzieje się na naszych oczach. Następuje erozja naszej gleby i systemów społecznych.
Linki:
BANDCAMP>>>
YT>>>